Dwie tragedie w Oleśnicy
Oleśnica to nieduże miasto w województwie dolnośląskim. W drugiej połowie listopada, mieszkańcami wstrząsnęły informacje o śmierci 5-latka i 19-latki. W poniedziałek (18 listopada 2024 r.) ratownicy medyczni zostali wezwani do 19-letniej kobiety poruszającej się na wózku inwalidzkim. U nastolatki doszło do nagłego zatrzymania krążenia - podaje portal nolesnica.pl. Poszkodowaną próbowali reanimować strażacy, ale niestety ziścił się czarny scenariusz.
Jak podkreślają obserwatorzy, sytuacja ta po raz kolejny ukazuje problem z opóźnieniami w dotarciu karetek pogotowia w powiecie oleśnickim. Strażacy, którzy w pierwszej kolejności pojawili się na miejscu, choć są przeszkoleni, nie są specjalistami w ratowaniu zdrowia - czytamy w serwisie nolesnica.pl.
5-latek zmarł w Oleśnicy. Podobny przypadek
Dramat rodziny małego dziecka. 19 listopada na boisku przy ul. Poniatowskiego w Oleśnicy lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wezwanie dotyczyło 5-letniego chłopczyka. Niestety, także i w tym przypadku nie udało się uratować poszkodowanego.
- Chłopiec, który wcześniej zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, znajdował się w jednym z okolicznych mieszkań, gdzie doszło do dramatycznego pogorszenia jego stanu - informuje nolesnica.pl. Oba opisywane przez nas dramatyczne zdarzenia dzieliło niespełna 24 godzin i zaledwie jeden kilometr!
Rodzinom i bliskim zmarłych składamy wyrazy współczucia.
Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].
Galeria ze zdjęciami: Ratownicy oburzeni zachowaniem kierowców po wypadku na DK94 pod Legnicą. Nikt nie pomógł poszkodowanej kobiecie?