TV
Pogoda
Wideo
Nieznani sprawcy zaatakowali 23-letniego wtedy Daniela i jego starszego brata 25 grudnia około godziny 4.00 w Świebodzicach. Mężczyzna trafił do szpitala w Świdnicy. Potem przewieziono go do Wałbrzycha. Miał poważne obrażenia na całym ciele, jednak najciężej zostały uszkodzone jego głowa i mózg.
W drugiej połowie lutego Daniel został przetransportowany do specjalistycznego ośrodka w Obornikach Śląskich. Ciągle jest w stanie wegetatywnym. Potrzebuje stałej opieki i rehabilitacji.
"Cały czas patrzymy na niego nie dowierzając, że inny człowiek doprowadził do takiego stanu naszego syna. Widzimy jego bezwładny wzrok i łzy płynące po policzkach człowieka uwięzionego w własnym ciele" - opisują rodzice poszkodowanego.
Najbliżsi prowadzą zbiórkę pieniędzy na leczenie, rehabilitację i koszty utrzymania Daniela. Pomóc można TUTAJ.
Śledztwo umorzone
Wiadomo, że zarzuty w sprawie pobicia Daniela otrzymała jedna osoba. A.K. nie przyznał się do winy i przedstawił śledczym alibi. Potwierdzili je także świadkowie zdarzenia.
Wobec mężczyzny zastosowano dozór policji. Wydano mu także zakaz zbliżania się i utrzymywania bezpośrednich kontaktów z pokrzywdzonymi, również za pośrednictwem internetu i telefonów. Zobowiązano go również do stawiania się trzy razy w tygodniu w KP Świebodzice oraz zakazano mu opuszczania kraju.
>> Małżeństwo z Dolnego Śląska znęcało się nad swoimi dziećmi! Mieli specjalny pejcz zrobiony z kabli!
Badania DNA przedmiotów znalezionych na miejscu zdarzenia oraz analiza monitoringu nie pozwoliły ustalić sprawców zdarzenia.
Dlatego śledztwo wobec A.K. umorzono. Umorzono również wobec niewykrycia sprawcy (ów) pobicia postępowanie w tej sprawie.
- Zauważyć jednak należy, że pomimo umorzenia śledztwa w tym zakresie nadal będą prowadzone czynności zmierzające do ustalenia personaliów sprawcy i w przypadku uzyskania nowych, istotnych informacji umorzone postępowanie podjęte zostanie na nowo - zapewnia Beata Piekarska-Kaleta, zastępca Prokuratora Rejonowego w Świdnicy.
Czytaj także: Ambulatorium chirurgiczne w centrum Wrocławia znów czynne całą dobę. Tyle że w innym miejscu
