Nowy znak na drodze ekspresowej S3

i

Autor: Barbara Krzeszowska/GDDKiA

Dolny Śląsk: Nowy znak na drodze ekspresowej. Co oznacza?

2021-07-15 9:58

Na drodze ekspresowej S3 pojawił się nie nowy znak informacyjny. Tablica z napisem „STOP – Zły kierunek” ma uniemożliwić kierowcom wjechanie na trasę szybkiego ruchu pod prąd. W lutym w pobliżu miejsca, gdzie ustawiono tablicę, kierowca wjechał na trasę S3 pod prąd, powodując wypadek, w którym zginęły dwie osoby.

Na drodze ekspresowej S3 - na łącznicy węzła Głogów Południe - pojawiła się specjalna tablica informacyjna z napisem „STOP – Zły kierunek”. Nowy znak ma zminimalizować ryzyko, że kierowcy wjadą przez pomyłkę na trasę szybkiego ruchu pod prąd. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaznacza, że nie jest to znak drogowy – gdyż warunki ich umieszczania reguluje rozporządzenie Ministra Infrastruktury – ale tablica informacyjna, która ma służyć jako wzmocnienie obowiązującej organizacji ruchu.

Podobne tablice ustawiono na węźle Świlcza na drodze S19, a także na autostradzie A4 na węzłach Opole Zachód, Rzeszów Północ i Przemyśl oraz przed granicą Polski z Ukrainą w Korczowej. Wkrótce nowe znaki informacyjne pojawią się też m.in. na węźle Patriotów na S2 w Warszawie, na węzłach Wypędy, Paszków i Mszczonów na S8, na większości węzłów na S3 pomiędzy Szczecinem i Zieloną Górą, na obwodnicy Wałcza w ciągu S10, a także na kilku węzłach na S1 i S52 w okolicy Bielska-Białej.

Wbrew pozorom przypadki pomylenia przez kierowców drogi i wjechania na trasę szybkiego ruchu pod prąd nie należą do rzadkości. Tylko w tym roku na Dolnym Śląsku doszło do kilku takich skrajnie niebezpiecznych przypadków. Najtragiczniejsze zdarzenie miało miejsca w pobliżu zjazdu, przy którym ustawiono nową tablicę. W lutym kierowca osobowego renault wjechał na trasę S3 pod prąd i w pobliżu zjazdu na Głogów zderzył się czołowo z prawidłowo jadącą toyotą. Kierowca renault i pasażerka toyoty zginęli na miejscu, a kierowca toyoty w stanie krytycznym trafił do szpitala.

CZYTAJ WIĘCEJ: Jechał trasą S3 pod prąd, dwie osoby zginęły! KOSZMARNY wypadek na Dolnym Śląsku

Na tej samej trasie zatrzymano też w maju pijanego kierowcę samochodu dostawczego, który jechał drogą ekspresową pod prąd, zmuszając jadące prawidłowo samochody do gwałtownej ucieczki na prawą stronę. W tym przypadku cudem tylko nie doszło do tragicznego wypadku.

ZOBACZ TEŻ: Dolny Śląsk: O krok od tragedii na trasie S3. Pijany kierowca jechał busem pod prąd!

Z kolei pod koniec maja kierowca busa jechał w środku nocy dolnośląskim odcinkiem drogi ekspresowej S8, a następnie autostradą A8, pod prąd i z wyłączonymi światłami. Po drodze spowodował 3 wypadki, w tym jeden poważny, i o mało nie zderzył się czołowo z policjantami, którzy wyjechali go zatrzymać. Siedzący za kierownicą busa mężczyzna był trzeźwy, a policjantom tłumaczył, że nie zdawał sobie sprawy, że jedzie pod prąd.

WIĘCEJ TUTAJ: W nocy jechał autostradą bez świateł i pod prąd! Spowodował 3 wypadki, ale się nie zatrzymał!

Dwa kolejne przypadki jazdy pod prąd miały miejsce na drodze ekspresowej S8 w styczniu, gdy łamiącego przepisy kierowcę nagrali inni uczestnicy ruchu oraz w czerwcu, gdy pijany kierowca peugeota został zatrzymany przez policję pod Wrocławiem.

Elbląg. Wjechał pod prąd na S7

Jesteś dobrym kierowcą? Sprawdź, czy potrafisz prowadzić auto w trudnych warunkach

Pytanie 1 z 15
Czy jadąc we mgle, możesz spodziewać się wydłużonej drogi hamowania auta?