Urząd marszałkowski podjął działania, by zatrzymać młode pielęgniarki na Dolnym Śląsku. Jesienią do studentów 3. roku pielęgniarstwa trafią stypendia. Warunkiem jest podpisanie umowy, która zobowiązuje do podjęcia po studiach pracy w dolnośląskich szpitalach.
- 40 tysięcy pielęgniarek, czyli 1/3 w skali kraju, odejdzie w najbliższych latach na emeryturę. Jeżeli nie przedstawimy oferty, chociażby tego programu stypendialnego dla osób, które kształcą się w zawodzie pielęgniarskim, to będziemy mieli dramat w szpitalach - wyjaśnia Cezary Przybylski, marszałek województwa.
Polecany artykuł:
- Chcemy po prostu działać. Chcemy stworzyć takie warunki żeby wiedzieć na końcu dnia, że zrobiliśmy wszystko żeby absolwentów zachęcić do pracy. Natomiast pielęgniarstwo to ciężki zawód i duże znaczenie w nim ma powołanie i chęć niesienia pomocy - dodaje wicemarszałek Marcin Krzyżanowski
Dolny Śląsk to pierwsze województwo w kraju, które podejmie takie działania, choć problem jest ogólnopolski - prawie 90 procent pielęgniarek jest powyżej 40. roku życia.
Samorząd województwa przeznaczy na ten cel w tym roku 69 tysięcy, a w kolejnym niemal 140 tysięcy złotych.
Czytaj też: SOR-y na Dolnym Śląsku mają działać sprawniej! Pomogą numerki i TRIAGE!