Co się tam stało?

Dramat w zoo. Miały być młode pandy, skończyło się na dwóch zgonach

2024-01-04 14:15

Po przyjeździe do zoo we Wrocławiu pandy małej Livi były nadzieje, że będzie miała młode z żyjącym tu od lat Rufusem. Po kilku miesiącach obie pandy… padły. Co się stało?

Wrocław. W zoo padły dwie pandy małe

Livi, roczna samica panda małej, zwanej też czerwoną, przyjechała do zoo we Wrocławiu z Niemiec pod koniec maja 2023 roku. We wrocławskim ogrodzie miano nadzieję, że będzie miała potomstwo z - żyjącym tu od lat – Rufusem. Niestety, nie tylko nie będzie młodych pand, ale nie ma już także Livi i Rufusa.

O tym, że stało się coś złego, poinformował na X (dawniej Twitter) Marcin Torz z portalu ujawniamy.com. - We wrocławskim ZOO, w tajemniczych okolicznościach, zdechły dwie małe pandy. Najpierw odeszła Livi. Młoda samica. Nie wiadomo do końca dlaczego. Kilka tygodni później zdechł Rufus. Rozkładające się zwłoki jednej z tych pand znaleziono dopiero po jakimś czasie, w domku – napisał.

Wrocławskie zoo potwierdziło nam śmierć zwierząt, choć samo zdarzenie opisuje nieco inaczej. - Samica pandy małej, Livi, padła nagle. Opiekunowie stwierdzili jej nieobecność na wybiegu 2 listopada i rozpoczęli poszukiwania. Została znaleziona po 3 dniach w domku na wybiegu, zagrzebana w sianie, a obraz jej sekcji zwłok nie dał jednoznacznej odpowiedzi, co było przyczyną zgonu – mówi nam Joanna Rańda z działu marketingu zoo, dodając, że tak może się stać np. w przypadku ataku serca.

Ze stwierdzeniem przyczyny zgonu samca nie było problemu. - Rufus padł 30 listopada 2023 na zapalenie płuc w wieku 8,5 roku. Właśnie tyle średnio żyją pandy małe. Stare osobniki tego gatunku przeważnie padają w okresach przedwiośnia i przedzimia – wyjaśnia Joanna Rańda.

Według przedstawicielki zoo zgony zwierząt nie były spowodowane nieprawidłowościami hodowlanymi. - Wszyscy opiekunowie zatrudnieni w naszym ogrodzie to ludzie pełni pasji, z ogromną merytoryczną wiedzą, kochający zarówno swoją pracę, jak i podopiecznych – tłumaczy, dodając: - W każdym ogrodzie zoologicznym, również naszym, zdarzają się upadki zwierząt – jest to sprawa zupełnie naturalna. Naszym nadrzędnym celem jest dobrostan zwierząt. W naszym ogrodzie mają one zapewnioną w pełni profesjonalną opiekę, zarówno hodowlaną jak i weterynaryjną.

Najmłodszy kotik we wrocławskim zoo otrzymał imię Alfie