Do dramatycznej akcji doszło na przejeździe kolejowym w Zgorzelcu. 53-letni mieszkaniec miasta, przechodząc przez przejazd kolejowy, z powodów zdrowotnych przewrócił się na tory i nie mógł wstać. Leżącego na torach mężczyznę minęło kilka samochodów – żaden z kierowców nie zareagował.
Na widok leżącego człowieka zareagowali dopiero wracający ze służby policjanci z wydziału kryminalnego zgorzeleckiej komendy. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali samochód i jeden z nich pobiegł pomóc mężczyźnie. Do 53-latka podbiegł też kierowca jednego z samochodów, który zatrzymał się, widząc, że ktoś potrzebuje pomocy. W tym momencie rogatki zaczęły się zamykać. Do przejazdu niebezpiecznie szybko zbliżał się pociąg.
Na szczęście mężczyznę udało się podnieść i odprowadzić w bezpieczne miejsce zanim nadjechał pociąg. Jak się okazało, 53-letni mężczyzna stracił panowanie nad ciałem z powodów zdrowotnych. Wkrótce mężczyzna został bezpiecznie przekazany rodzinie.
- Komendant Powiatowy Policji w Zgorzelcu będzie chciał osobiście podziękować mężczyźnie, który pomógł choremu człowiekowi oraz policjantom za wzorową postawę obywatelską, dzięki której być może uratowano życie - zapowiada podkom. Agnieszka Goguł z Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu. - Serdecznie zapraszamy mężczyznę, który wspólnie z policjantem prawidłowo zareagował na zagrożenie do siedziby komendy.
Pozostaje tylko zapytać, czemu inni kierowcy nie zatrzymali się, aby pomóc leżącemu na torach człowiekowi. Nie zauważyli, że ktoś potrzebuje pomocy człowieka? Myśleli, że jest pijany? Tak bardzo się spieszyli?