Funkcjonariuszy zawiadomili mieszkańcy budynku, ponieważ z mieszkania wydobywał się brzydki zapach. Okazało się, że była to woń rozkładających się ciał. Policja nie potwierdza jeszcze, że było to zabójstwo, nie zdradza też wielu szczegółów:
- Wczoraj w godzinach późnowieczornych grupa dochodzeniowo - śledcza zabezpieczyła ślady w mieszkaniu. Wszystkie czynności były prowadzone pod nadzorem prokuratora, które zadecydował o skierowaniu ciał na sekcję zwłok, by ustalić przyczyny zgonu - mówi Wojciech Jabłoński z wrocławskiej policji.
Według niepotwierdzonych informacji w mieszkaniu, w którym zostały znalezione kobiety od wielu lat prowadzona była domowa agencja towarzyska. Mówi się też, że zamordowane to pracownica oraz właścicielka tego miejsca.