Feromony służą do komunikacji czy przwabiania osobników płci przeciwnej. Jednak w dużym stężeniu już nie są takie przyjemne...
Polecany artykuł:
- Moim zdaniem to wręcz śmierdzi. Jakby ktoś się nie mył ze dwa tygodnie. Śmierdzi potem - twierdzi Martyna, którą o zdanie spytał reporter Radia ESKA Damian Bonarek.
- Faktycznie feromony w dużym stężeniu mają aromat powiązany z moczem czy ludzkim potem. One są składnikami tegoż właśnie. Należy pamiętać, że stężenie wachanych feromonów jest o kilkadziesiąt razy większe od tego niż człowiek produkuje - potwierdza profesor Antoni Szumny z Katedry Chemii Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Przez nos do... mózgu. W tym tkwi magia feromonów
- To są lotne substancje, które trafiają do naszego noska, do odpowiednich receptorów, które wysyłają impuls nerwowy do naszego mózgu. Tak wygląda zapach - tłumaczy chemik, doktor Katarzyna Wińska z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Zobacz film Damiana Szkudlarczyka:
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: