kredyt

i

Autor: Pixabuy

Frankowicze z Dolnego Śląska będą walczyć o odszkodowania. Teraz mają szansę odzyskać pieniądze

2019-11-21 7:57

Na Dolnym Śląsku jest ok. 80 tys. frankowiczów, szacuje się, że 15 proc. z nich pójdzie teraz walczyć o odszkodowanie! To echo październikowego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Przykładowa kancelaria we Wrocławiu ma ok. 1400 klientów w sprawach dotyczących kredytów we frankach szwajcarskich. Radca prawny Paweł Artymionek przekonuje, że teraz na odzyskanie pieniędzy są większe szanse.

- Tylko w ostatnim miesiącu w mojej kancelarii mieliśmy 3 wygrane sprawy, w tym prawomocne - mówi Paweł Artymionek.

Sytuacja frankowiczów poprawiła się po październikowym orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Sądy zwracają teraz większą uwagę na tzw. klauzule niedozwolone umów kredytowych, w których banki same ustaliły sobie kurs franka w sposób niekorzystny dla kredytobiorców. Pan Paweł radzi, by pozwy składać w dużych miastach, w których banki mają swoje siedziby. Banki są wypłacalne, więc zwrot pieniędzy jest gwarantowany. Jeżeli bank sam nie ureguluje takiej kwoty, komornicy egzekwują taką wpłatę w tydzień.

Czytaj także: Rutkowski bada sprawę kradzieży stulecia we Wrocławiu! Z domu zniknęły 2 miliony złotych!

Jedna z rozpraw we wrocławskiej kancelarii dotyczyła przypadku, w którym kredytobiorca zmienił 10 lat temu kredyt złotówkowy na kredyt we frankach, a to jedna z pierwszych takich wygranych w Polsce.

Na dolnym Śląsku jest ok. 80 tys. frankowiczów, szacuje się, że 15 proc. z nich pójdzie teraz walczyć o odszkodowanie. W skali kraju umów frankowych może być 500-800 tys., co sprawia, że sprawy sądowe mogą się jednak przedłużać.

Niektórzy wrocławianie w sądzie o odszkodowanie walczą już kilka lat:

- Spłacam kredyt już 13 lat, mimo to, kwota ledwo drgnęła. Czujemy się oszukani. Chodzi o wprowadzenie klienta w błąd przez bank, a przede wszystkim o klauzule abuzywne, które, jak jednoznacznie zostało stwierdzone, są zakazane. O to teraz walczymy w sądzie! - mówi pani Anna.

Zobacz też: Czajnik, koszula i solniczka w Szlachetnej Paczce. Na Dolnym Śląsku na pomoc czeka 2059 rodzin!

Więcej o sytuacji frankowiczów na Dolnym Śląsku w materiale reporterki radia ESKA Patrycji Nawrockiej: