Mężczyzna był już wcześniej skazany za podobne przestępstwa

i

Autor: valelopardo/PD/pixabay.com Mężczyzna był już wcześniej skazany za podobne przestępstwa

Ginekolog zgwałcił swoją pacjentkę. Tak twierdzi policja [AUDIO]

2016-04-11 18:16

Jak wynika z policyjnego śledztwa lekarz z Bielawy nakłaniał też kobiety do nielegalnego przerwania ciąży oraz oszukiwał NFZ. Ginekolog, chcąc uciec przed policją, schował się w szafie.

67-latek miał zakaz prowadzenia prywatnego gabinetu, a mimo to wciąż przyjmował tam pacjentki. Funkcjonariusze z Bielawy przez kilka miesięcy prowadzili śledztwo w jego sprawie. Teraz postawiono mężczyźnie zarzuty.

- Ginekolog usłyszał zarzut doprowadzenia jednej z pacjentek podstępem do obcowania płciowego. Do zdarzenia tego miało dojść podczas wizyty związanej z rzekomym zabiegiem ginekologicznym - opowiada Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Aborcje i oszustwa

Lekarz został także oskarżony o nakłanianie kilku pacjentek do nielegalnej aborcji oraz dokonanie co najmniej sześciu oszustw na szkodę Narodowego Funduszu Zdrowia. 

- Mężczyzna ten w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadził w błąd jego pracowników na okoliczność wykonywania świadczeń w zakresie położnictwa i ginekologii. Straty, jakie powstały mogą sięgać kilku tysięcy złotych - tłumaczy Paweł Petrykowski.

Ginekolog w szafie

Kiedy policjanci przyjechali, by zatrzymać lekarza, ten ukrył się przed nimi w szafie na poddaszu. ostatecznie jednak 67-latek trafił do aresztu, tymczasowo, na trzy miesiące.

W dodatku ginekolog jest już znany policji, bo wcześniej odbywał już karę za podobne przestępstwa. Teraz może mu grozić 12 lat więzienia. Śledztwo w sprawie lekarza jeszcze trwa.

Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Wojtka Góralskiego:

Czytaj także: Możesz zostać modelką mody PRL. Na pokazie mogą być też zaprezentowane Twoje ubrania [AUDIO]