Ciało Pawła Chruszcza znaleziono niedaleko Głogowa. Wisiało na linie na słupie energetycznym. Jak informuje RMF FM, Prokuratura Okręgowa w Legnicy, badała, czy doszło do samobójstwa, samobójstwa pod presją czy zabójstwa z upozorowanym samobójstwem. Zdaniem śledczych do śmierci radnego miejskiego Głogowa nie przyczyniły się osoby trzecie.
Postanowienie nie jest prawomocne i trafiło już do rodziny denata. Podobnie jak jego brat - były poseł Sylwester Chruszcz - nie zgadzała się ona z tezą, że mężczyzna mógł popełnić samobójstwo.
Jak informuje RMF FM, na linie, na której wisiało ciało, nie stwierdzono otarć świadczących o wciąganiu go na słup energetyczny. Ponadto Chruszcz przed śmiercią szukał w internecie instrukcji robienia pętli wisielczej. Denat rozesłał też do swoich kolegów skany map z zaznaczonym miejscem, gdzie go ostatecznie znaleziono, prosząc, by tam przyjechali, czytamy na rmf24.pl.