We wtorek (31 sierpnia) ok. godz. 22 doszło do bardzo groźnego pożaru na stacji benzynowej na MOP Mała Oleśnica przy autostradzie A4 w kierunku Wrocławia. W ogniu stanął jeden z samochodów dostawczych. Ogień pojawił się najpierw w komorze silnika busa i błyskawicznie rozprzestrzenił się na cały pojazd. Zanim na miejsce dotarła straż pożarna, cały bus już płonął.
Sytuacja była bardzo niebezpieczna, gdyż płonący samochód stał zaledwie kilka metrów do dystrybutorów i płomienie w pewnej chwili zaczęły już sięgać dachu nad nimi. Przybyli na miejsce strażacy zaczęli gasić jednocześnie samochód i polewać konstrukcję stacji, by zapobiec jej zapaleniu. Na czas akcji gaśniczej zamknięto stację i ewakuowano przebywających w pobliżu ludzi.
Pojazd z całym ładunkiem spłonął niemal doszczętnie, ale na szczęście udało się nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożaru na stację. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.
Polecany artykuł: