Z powodu zwiększonej liczby zachorowań na grypę od jakiegoś czasu nie można odwiedzać chorych w szpitalach przy Kamieńskiego, Borowskiej i Weigla. W placówce przy Koszarowej do chorego dziecka może przyjść tylko jeden z rodziców. Od środy, 25 stycznia zakaz odwiedzin obowiązuje także w klinice hematologii przy Pasteura oraz ginekologii przy Chałubińskiego Szpitala Klinicznego numer 1.
Liczba chorych rośnie
Z danych sanepidu wynika, że od 16 do 22 stycznia 2017 roku na Dolnym Śląsku zanotowano 11656 zachorowań na grypę. W pierwszych dwóch tygodniach stycznia było 7366 przypadków zachorowań.
Dla porównania: W Warszawie notowanych jest 30 tysięcy nowych zachorowań na tydzień.
Sanepid uspokaja
- Nie można mówić o epidemii grypy. To jest normalne jeśli chodzi o tę porę roku. Okres, w którym przybywa zachorowań trwa od trzech do czterech, maksymalnie pięciu tygodni. Teraz taką tendencję można zaobserwować nie tylko w Polsce, ale też w Europie, bo ludzie migrują - wyjaśnia Magdalena Mieszkowska z sanepidu.
Jak się chronić przed grypą?
Jak mówią lekarze - najskuteczniejsze są szczepionki przeciwko grypie. Ważne jest tez mycie rąk, zwłaszcza po dotykaniu różnych przedmiotów w miejscach publicznych, takich jak na przykład poręcze w autobusie. Dobrze jest również używać jednorazowych chusteczek higienicznych oraz zakrywać usta przy kichaniu i kaszlu.