Do bulwersującego zdarzenia doszło w okolicach Godzięcina w powiecie wołowskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że owczarek niemiecki wpadł w lesie we wnyki założone przez kłusownika. Osoba która znalazła uwięzionego czworonoga, najprawdopodobniej ta sama, która założyła wnyki, zamiast uwolnić psa, próbowała go zabić, zadając mu ostrym narzędziem liczne rany na głowie.
Pies jednak przeżył. Przez ponad 2 tygodni męczył się opleciony stalową linką, ale w końcu udało mu się uwolnić. Ledwo żywy wrócił do domu, a następnie trafił do przychodni weterynaryjnej Joanny i Artura Różyckich w Brzegu Dolnym. Weterynarze zaopiekowali się owczarkiem, który przeszedł operację i aktualnie wraca do zdrowia.
Przychodnia Podaj Łapę wystąpiła tymczasem z apelem o pomoc w zidentyfikowaniu osoby, która w tak nieludzki sposób potraktowała uwięzionego psa. Do poszukiwań sprawcy przyłączył się też Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt. Każdy kto posiada jakiekolwiek informacje w tej sprawie, proszony jest o kontakt z przychodnią weterynaryjną Podaj Łapę w Brzegu Dolnym (tel. 606 469 797) lub Inspektoratem Ochrony Zwierząt (tel. 794 313 600, 534 776 981).