Katarzyna G. pracowała jako opiekunka w niepublicznym przedszkolu w Głogowie. W roku szkolnym 2017/2018 do grupy, którą opiekowała się kobieta uczęszczał niepełnosprawny 6-letni chłopiec.
- Katarzyna G. nie radziła sobie z zachowaniem chłopca, w związku z czym zaczęła zmuszać go do wykonywania przysiadów - mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - W tym celu opuszczała salę zabaw i na korytarzu bądź w łazience zmuszała go do wykonywania przysiadów w ilości przekraczającej możliwości fizyczne chłopca.
Matka chłopca, gdy tylko dowiedziała się o wyczerpujących przysiadach, natychmiast zażądała, by opiekunka przestała traktować w ten sposób jej syna. Katarzyna G. zignorowała jednak jej żądania i w dalszym ciągu krzyczała na 6-latka i zmuszała go do robienia przysiadów ponad jego siły. Dopiero kolejna interwencja sprawiła, że opiekunka przestała znęcać się nad chłopcem.
Sprawą znęcania się nad 6-latkiem zajęła się prokuratura. Podczas przesłuchania Katarzyna G. przyznała, że kazała robić chłopcu przysiady, tłumaczyła jednak, że nie znęcała się nad nim i nie chciała mu zrobić krzywdy, a przysiady miały być formą stosowanej wobec dziecka terapii.
- Tej wersji obrony oskarżonej przeczą zgromadzone dowody - wyjaśnia Lidia Tkaczyszyn.
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Katarzynie G., zarzucając jej, że znęcała się fizycznie i psychicznie nad pozostającym pod jej opieką nieporadnym ze względu na wiek chłopcem, wielokrotnie krzykiem zmuszając go do wykonywania przysiadów. Grozi jej za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Polecany artykuł: