Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Boguszowie-Gorcach. Około godz. 13 policjanci zostali wezwani na ul. Żeromskiego, gdzie doszło do dramatycznych wydarzeń.
ZOBACZ TEŻ: Przerobił pistolet do uboju zwierząt i zabił z zimną krwią. Sąd zwiększył karę dla zabójcy ze Zgorzelca
- 30-latka wyszła na spacer z psem w stanie kompletnego upojenia alkoholowego. Miała 2,36 promila w organizmie. Po tym, jak pies jej uciekł, najpierw zaatakował 62-latkę, a chwilę później 16-latka. Obojgu poszkodowanym udzielona musiała zostać pomoc medyczna - mówi podkom. Marcin Świeży z KMP w Wałbrzychu.
Kobieta przyznała się, że nie była w stanie upilnować zwierzęcia. Z powodu poważnych ran odniesionych przez poszkodowanych mieszkańców Boguszowa-Gorc kobiecie grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Pies trafił natomiast na obserwację do schroniska dla zwierząt. Okazało się, że nie miał aktualnych szczepień.
Agresywny pies zagryzł sarnę w Sobieszowie. ZOBACZ GALERIĘ PONIŻEJ.
Co grozi właścicielom psów?
Za niezachowanie zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, osoba, która wybrała się na spacer ze swoim czworonogiem lub pozostawiła go bez właściwej opieki, może zostać ukarana grzywną w kwocie do 1 tysiąca złotych.
W sytuacji, gdy zwierze swoim zachowaniem stworzy niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia innej osoby, kara może wynieść nawet do 5 tysięcy złotych. W obu przypadkach sąd może orzec, zamiast kary grzywny, karę ograniczenia wolności.
W sytuacji narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, sprawca odpowiada już za przestępstwo i podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, a jeżeli działanie psa spowoduje dodatkowo np. średni uszczerbek na zdrowiu - tak jak w opisanym powyżej przypadku - do lat 5.
W przypadku śmierci człowieka, w zależności od okoliczności, może to być kara nawet 25 lat pozbawienia wolności.