- Proponujemy, by pociąg z Leśnicy przez Żerniki, Nowy Dwór i Muchobór kursował co 20 minut. Takie rozwiązanie to znakomita alternatywa dla wszystkich, którzy mieszkają na zachodzie miasta i dziś stoją w korkach na Strzegomskiej - mówi Jakub nowotarski, prezes Akcji Miasto Wrocław.
Aktywiści chcą, aby pociągi kursowały częściej, dlatego proponują prezydentowi Jackowi Sutrykowi projekt pilotażowy i rozwinięcie linii z Leśnicy na Dworzec Główny. Zamieszanie komunikacyjne spowodowane budową trasy autobusowo-tramwajowej na Nowy Dwór może być pretekstem do wypróbowania takiego rozwiązania. Dziś tą trasą przejeżdża 25 pociągów dziennie, według działaczy miejskich brakuje jeszcze 30.
Czytaj także: Nowa szkoła we Wrocławiu. Ponad tysiąc uczniów i przedszkolaków trafi do nowej placówki
- Obliczyliśmy potencjalne koszty, są porównywalne do utrzymania linii tramwajowej nr 10 - mówi Jakub Nowotarski.
Wniosek został złożony u prezydenta Wrocławia i prezesa MPK. Jeśli miasto zdecyduje się np. na wzięcie dodatkowego taboru w leasing, pociąg z Leśnicy mógłby jeździć częściej już na początku przyszłego roku.
Zobacz też: Mężczyzna nagabuje kobiety we wrocławskich tramwajach. Policja nie może nic zrobić!