Policjanci z Oławy dostali zgłoszenie o mężczyźnie, który prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo na moście na rzece Oławce. Na miejsce pojechali dzielnicowi z oławskiej komendy - asp. szt. Mieczysław Wilczko i asp. Wioletta Polerowicz. Żeby nie spłoszyć desperata dźwiękiem policyjnej syreny, włączyli tylko sygnały świetlne.
Na miejscu okazało się, że za barierką mostu stoi młody mężczyzna. Na jego szyi zawiązana już była pętla, a drugi koniec liny przywiązany był do barierki. Mężczyzna miał założone słuchawki. Wszystko wskazywało na to, że za chwilę skoczy. Policjanci wiedzieli, że nie mają dużo czau, postanowili więc działać z zaskoczeni. Podeszli cicho do mężczyzny i błyskawicznie go obezwładnili.
- Funkcjonariusze dosłownie przeciągnęli 28-latka zza barierki na swoją stronę, zapobiegając próbie jego samobójczej - informuje Alicja Jędo z Komendy Powiatowej Policji w Oławie. - Po obezwładnieniu mężczyzny, dzielnicowi pilnowali go do przyjazdu karetki pogotowia ratunkowego.
Jak się okazało, 28-letni mieszkaniec Oławy był trzeźwy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że powodem próby samobójczej mogły być problemy rodzinne.
Polecany artykuł:
