- To ma znaczenie dla nas. Kleszcze są ciemne. Jeżeli wędrują po jasnym ubraniu, łatwiej jest je zauważyć. Kleszcze przede wszystkim skupiają się na bodźcach węchowych oraz cieplnych z naszej skóry - mówi Zdzisław Klukowski z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Gdzie we Wrocławiu jest najwięcej kleszczy i komarów?
- Głównie są to tereny położone nad Odrą, okolice Osobowic, Wojnowa, na Niskich Łąkach - wylicza Zdzisław Klukowski.
Wrocławianie potwierdzają, że w tym roku już doświadczyli uroku tych małych stworzonek.
- Mieszkam na Biskupinie. Tam komary tak żrą, że to jest tragedia - opowiada jedna z zapytanych.
- W domu mam takie malusieńkie muszki. Są wkurzające - przyznaje inna.
- Najgorsze z tych wszystkich latających to komary. Kiedy jesteśmy z kolegami nad Odrą, to one są nieproszonymi gośćmi - tłumaczy wrocławianin.
Dla walczących z komarami zła wiadomość. Prawdziwa plaga ma się dopiero zacząć]
Wrocław co roku walczy z owadami stosując między innymi opryski z powietrza.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Pauliny Szymoniak:
Czytaj także: Zboczeniec w komunikacji miejskiej? Wrocławianki ostrzegają się w internecie