Rok temu ksiądz Jacek Międlar przemawiał 11 listopada po marszu w Warszawie

i

Autor: Kruk1959/youtube.com (screen) Rok temu ksiądz Jacek Międlar przemawiał 11 listopada po marszu w Warszawie

Kontrowersyjny były ksiądz przyjeżdża 11 listopada do Wrocławia. Będzie przemawiał po Marszu Patriotów [WIDEO]

2016-11-09 13:13

Ksiądz, który WOŚP nazywa hohsztaplerstwem i nawołuje do walki z "inwazją zła", islamskim fundamentalizmem, swoją pierwszą parafię objął na wrocławskim Oporowie. Został z niej przeniesiony kiedy, mimo zakazów Kurii, występował publicznie. Teraz, po wystąpieniu ze zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, Jacek Międlar wraca do Wrocławia.

Kapłan zasłynął z wystąpień podczas manifestacji narodowców i wpisów w internecie. Mimo napomnień przedstawicieli Kurii młody ksiądz wciąż publicznie głosił kontrowersyjne poglądy. Został przeniesiony do Zakopanego. Po wygłoszeniu w Białymstoku kazania podczas nabożeństwa poprzedzającego marsz w ramach obchodów rocznicy ONR w kwietniu tego roku, dostał całkowity zakaz wystąpień publicznych. Przebieg zgromadzenia i samo kazanie badała prokuratura, ale śledczy uznali, że nie ma podstaw do uznania popełnienia przestępstwa z nienawiści. 

"Kiedyś dla takich była brzytwa!"

Mimo zakazu kapłan umieszczał dalej kontrowersyjne wpisy w internecie. W sierpniu napisał  o posłance Nowoczesnej Joannie Scheuring-Wielgus: "Konfidentka, zwolenniczka zabijania (aborcji) i islamizacji. Kiedyś dla takich była brzytwa! Dziś prawda i modlitwa?". Sprawa trafiła do prokuratury.

Pod koniec września Jacek Międlar na własną prośbę opuścił zakon. W oświadczeniu napisał: "w związku ze złożonym ślubowaniami nie jestem w stanie łączyć Prawdy i Bożego Słowa i liberalną narracją, w jaką środowiska żydowskie, gejowscy lobbyści, a zatem i moi przełożeni próbowali mnie wpisać".

We wtorek Międlar opublikował na swoim kanale na Youtube film.

- O godzinie 17.00 przemaszerujemy spod dworca PKP na wrocławski rynek, gdzie będą miały miejsce przemówienia. Między innymi, ponieważ zostałem zaproszony, również będę przemawiał i ja. W zeszłym roku spotkało się nas 10 tysięcy osób. Mam nadzieję, że w tym roku będzie jeszcze więcej i ci, którzy nie pojadą do Warszawy, spotkają się we Wrocławiu, byśmy mogli wspólnie zamanifestować nasze przywiązanie do wartości narodowych. Będziemy również manifestować sprzeciw wobec brukselskiej okupacji - opowiada w nagraniu duchowny.

Rafał Dutkiewicz: "Wrocław zawsze będzie przeciwko nacjonalizmowi"

Tymczasem prezydent Wrocławia na swoim blogu apeluje o przeciwstawienie się fali nacjonalizmu, która płynie przez Europę i Polskę.

"Wielokrotnie apelowałem o delegalizację ONRu. Wielokrotnie spotykałem się z adresowanymi przeciw mnie i mojej rodzinie aktami nienawiści. Wielokrotnie mówiłem, powtarzałem publicznie, że nie ma niczego straszniejszego niż wapory nacjonalizmu. Smród towarzyszący nacjonalistycznym wyziewom" - deklaruje Rafał Dutkiewicz. Dodaje on też, że Wrocław, którym kieruje zawsze pozostanie otwartym, tolerancyjnym miastem, które będzie sprzeciwiać się nacjonalizmowi".

Prezydent dziś ma wziąć udział w Marszu Wzajemnego Szacunku, którego uczestnicy o godzinie 18.00 mają przejść z synagogi Pod Białym Bocianem do pomnika, który stoi w miejscu spalonej 9 listopada 1938 roku Nowej Synagogi przy Łąkowej.

Czytaj także: Wrocław: Obchody Święta Niepodległości 11 listopada [PROGRAM, WYDARZENIA, ATRAKCJE]