Legnickie Pole. Kuria oddała kawałek ziemi za długi księdza
Były proboszcz z Legnickiego Pola Włodzimierz G. został skazany na dwa lata więzienia za przywłaszczenie 1,2 miliona złotych z parafialnego konta. Były to pieniądze na remont zabytkowych kościołów - bazyliki w Legnickim Polu i kościoła w Gniewomierzu. Środki przekazane zostały cel przez ministerstwo kultury i lokalny samorząd.
Sąd zdecydował nie tylko o odsiadce duchownego, ale również o tym, że musi on naprawić szkodę, czyli oddać pieniądze. Problem w tym, że Włodzimierz G. nie posiada tak olbrzymich środków. Bo te, które przywłaszczył, stracił na zakup kryptowalut.
Dlatego sprawę w swoje ręce wzięła legnicka kuria. Kościół dogadał się w gminą Legnickie Pole. - Właśnie uzgodniliśmy sposób rozliczenia z samorządem. Gmina wystąpiła z propozycją spłacenia tego długu w zamian za fragment działki, która gminie akurat jest potrzebna. Biskup wyraził na to zgodę. Również i rada gminy wyraziła na to zgodę, tak że ta sprawa jest rozwiązana – powiedział radiu Wrocław ks. Waldemar Wesołowski, rzecznik legnickiej kurii.
Chodzi o niespełna 200 tys. złotych. Do rozliczenia pozostał więc jeszcze ponad milion zł, które należy zwrócić do Skarbu Państwa.
Przypomnijmy, że sprawa wyszła na jaw w połowie 2022 roku. W czasie śledztwa ksiądz nie przyznał się do winy, ale śledczy nie mieli wątpliwości, że zdefraudował ogromną kwotę, którą wydał na zakup kryptowalut. Niestety, całą kwotę stracił.