Wypadek pod Lubinem
Nie od dziś wiadomo, że pośpiech to bardzo zły doradca. Na własnej skórze przekonała się o tym 25-letnia mieszkanka Lubina, o mały włos nie straciła życia w wypadku samochodowym na drodze wojewódzkiej numer 323.
- Jak ustalili pracujący na miejscu zdarzenia policjanci ruchu drogowego i pionu dochodzeniowo-śledczego, kierująca samochodem osobowym marki Renault, 25-letnia mieszkanka Lubina, najprawdopodobniej nie dostosowała prędkości do warunków atmosferycznych i na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, po czym zjechała na przeciwległy pas jezdni, wjechała do rowu, a następnie uderzyła w drzewo - przekazał asp. Przemysław Ratajczyk z Dolnośląskiej Policji.
Kobieta w momencie wypadku była trzeźwa. Z powodu poniesionych obrażeń tego dnia dotarła nie do pracy, a do szpitala.
Policja apeluje o ostrożność na drodze
Mundurowi po raz kolejny apelują o czujność i ostrożność na drodze. - Każdy manewr za kierownicą czy pośpiech, tak jak w tym przypadku, w ułamek sekundy może zamienić się w tragiczne w skutkach zdarzenie. Pamiętajmy, że podczas opadów deszczu nawierzchnia drogi jest śliska, nad ranem pod wpływem niskiej temperatury może pojawić się lód, więc powinniśmy przede wszystkim dostosować prędkość do warunków, jakie panują na drodze – przestrzega Dolnośląska Policja.
Polecany artykuł: