Kłodzko. Pogrzeb sierżant Natalii Iskry
To nie był zwykły pogrzeb, lecz z honorami. Sierżant Natalia była ceniona i lubiana w swoim środowisku. Zginęła tragicznie. Nie zdążyła nawet przepracować roku w policyjnym mundurze... Pogrzeb sierżant Natalii Iskry odbył się w czwartek, 12 stycznia, na Cmentarzu Komunalnym w Kłodzku. Funkcjonariuszka z komisariatu w Kudowie-Zdroju miała zaledwie 23 lata, gdy wracając po służbie do domu, tragicznie zginęła w wypadku drogowym.
W ceremonii pogrzebowej, oprócz rodziny, przyjaciół i znajomych, licznie uczestniczyli również policjanci. Mundurowi bardzo uroczyście pożegnali swoją koleżankę, z pełnym ceremoniałem i przy udziale kompanii honorowej wrocławskiego oddziału prewencji, a także policyjnej orkiestry. Ostatnia droga sierżant Natalii była przejmująca...
Natalia Iskra decyzją komendanta głównego policji pośmiertnie została awansowana na stopień sierżanta policji.
- Sierżant Natalia Iskra dała się poznać jako policjantka zaangażowana i otwarta na potrzeby innych osób. Pomaganie innym było istotą jej służby i kształtowało jej codzienną postawę. Jesteśmy dumni, że zdecydowała się założyć granatowy mundur i że była częścią naszej policyjnej rodziny. Pamięć o niej będziemy pielęgnować w naszych sercach – czytamy na stronie dolnośląskiej policji.
Przypomnijmy, że do tragicznego zdarzenia doszło 5 stycznia w Jeleniowie, na odcinku Kudowa Zdrój - Lewin Kłodzki drogi krajowej nr 8. Młoda policjantka siedziała za kierownicą osobowego fiata, który z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, wprost pod nadjeżdżającą ciężarówkę. Siła uderzenia spowodowała, że osobówka wypadła z jezdni. Mimo natychmiastowej pomocy, życia kobiety nie udało się uratować.
Sierżant Natalia w policji pracowała krótko, zginęła tuż przed pierwsza rocznicą swojej służby. 11 stycznia minęłaby pierwsza rocznica wstąpienia młodej kobiety w szeregi policji.
Polecany artykuł: