Nie mogą normalnie zmrużyć oka, bo gdy tylko usypiają dopadają ich koszmary: czyli zawalający się na nich sufit. Pani Jadwiga ma już 96 lat i wiele się w życiu wycierpiała. Staruszka przeżyła horror w czasie II wojny światowej, kiedy musiała pracować przymusowo dla Niemców. Później była komuna i wszystkie niedogodności związane z tym czasem.
Teraz jednak nie może odetchnąć. Jest schorowana, zmęczona, a do tego bardzo przestraszona. Dotąd nie skarżyła się na swoje życie, ale teraz ma już dość. - Mama autentycznie boi się tego sufitu. Ja też mam obawy. Rysa jest coraz większa. Jak się zawali, to może nas zabić! - mówi jej syn Henryk.
Kobieta szukała pomocy w Administracji Mieszkań Komunalnych w Lubaniu, ale niewiele wskórała. Mimo, że jej mieszkanie należy do gminy, to jak dotąd, nikt nie uznał, że trzeba wyremontować sufit, żeby uspokoić staruszkę, a być może ocalić jej życie. - Mówili tylko, żeby mama sobie farbę kupiła i zamalowała szczelinę, jak jej się nie podoba – mówi nam jej syn. - Panuje pełna znieczulica!
Zdesperowani postanowili w końcu napisać list do prezydenta Andrzeja Dudy i powiadomić „Super Express”.
Na szczęście okazało się, że w Lubaniu są jeszcze urzędnicy, którym nie są obce uczucia. - Nie znałem tego tematu. Jeśli pani Jadwiga się niepokoi, to nie pozostaje nam nic innego, jak zająć się sprawą, żeby kobiecie nic więcej nie zagrażało – powiedział nam Mateusz Zajdel, zastępca burmistrza Lubania.