Rozmawianie przez telefon w trakcie kierowania samochodem osobowym jest zabronione. Nie zważał na to 30-latek, prowadzący "osobówkę" marki renault. Okazało się, że zatrzymanie przez lubińskich policjantów było dopiero początkiem jego kłopotów.
- Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna ten figuruje jako poszukiwany europejskim nakazem aresztowania, wydanym przez niemieckie organy ścigania. Jak ustalili funkcjonariusze, 30-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego, podejrzany jest o kradzieże samochodów na terenie Niemiec - informuje nas asp. szt. Sylwia Serafin, Oficer Prasowy KPP w Lubinie.
Poszukiwany europejskim nakazem aresztowania mężczyzna trafił wprost do policyjnego aresztu, a następnie został przewieziony do Sądu Okręgowego w Legnicy. - Wobec zatrzymanego sąd zastosował tymczasowy, siedmiodniowy areszt na czas przygotowania ekstradycji - tłumaczy Sylwia Serafin.
Europejski nakaz aresztowania stosuje się od 2004 roku. Zastępuje on długie procedury ekstradycji, które dawniej były stosowane przez państwa członkowskie Unii Europejskiej. E.n.a. wydaje się w następstwie przeprowadzenia transgranicznego, uproszczonego postępowania sądowego. Nakaz taki wydany przez organy sądowe jednego z państw członkowskich, jest ważny na całym terytorium Unii Europejskiej.