Malutki chłopiec w oknie życia. "Przywitał mnie uśmiechem". Obok znajdowała się kartka

Świdnica. Malutki chłopiec w oknie życia 

Do zdarzenia doszło w środę, 12 lutego, w Świdnicy. Jak informuje Gość Niedzielny, 20 minut po godz. 12 rozległ się alarm w oknie życia znajdującym się przy Publicznym Przedszkolu Zgromadzenia Panien Ofiarowania NMP. Gdy siostra Estera, która tego dnia pełniła dyżur, zjawiła się przy oknie, znalazła w nim malutkiego chłopca. Około półroczny niemowlak owinięty był w kocyk, a obok znajdowała się kartka z jego imieniem.

- Był czysty, zadbany, ubrany odpowiednio do pory roku. Przywitał mnie uśmiechem. Leżał na przewijaku, a na sobie miał położony kocyk i kartkę z imieniem – powiedziała Gościowi Niedzielnemu siostra Estera.

Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i policję. Po sprawdzeniu stanu zdrowia maluszka na miejscu przez ratowników medycznych, trafił on do szpitala na dalsze, kompleksowe badania.

Później czeka go żmudna procedura adopcyjna. Ze względu na anonimowość, trzeba będzie dziecku nadać wcześniej nową tożsamość.

Okno życia w Świdnicy działa od 2010 roku. Znaleziony w środę chłopiec jest trzecim dzieckiem, które do niego trafiło.