Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło wieczorem na jednej z ulic w Złotoryi na Dolnym Śląsku. Jeden z kierowców zauważył, że jadące przed nim renault porusza się całą szerokością jezdni. Siedzący za kierownicą renault mężczyzna co chwila zjeżdżał na środek drogi lub do lewej krawędzi jezdni, zajeżdżając drogę innym samochodom i cudem tylko nie zderzając się z żadnym z pojazdów jadących z przeciwnej strony. Zaniepokojony świadek, podejrzewając, że kierowca renault może być pijany, natychmiast powiadomił o wszystkim policję. Jednocześnie poprosił swojego 9-letniego syna, by nagrywał całą sytuacją telefonem komórkowym.
Wkrótce na miejscu pojawili się policjanci i zatrzymali kierowcę renault. Jak się okazało, siedzący za kierownicą renault 43-latek był kompletnie pijany – badanie alkomatem wykazało u niego prawie 4 promile alkoholu!
- Mężczyzna został zatrzymany w Komendzie Powiatowej Policji w Złotoryi do czasu wytrzeźwienia i ustalenia okoliczności tego zdarzenia – informuje sierż. szt. Dominika Kwakszys z KPP w Złotoryi. - Jego auto zostało zabezpieczone przez pomoc drogową.
Zatrzymanemu mężczyźnie, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, mogą grozić nawet 2 lata więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów.