Przedmioty znalezione w kanalizacji ciągle nie przestają nas dziwić przyznają w MPWiK.
- Rajstopy kobiece. Znajdujemy mopy do mycia podłóg. Ze skrajnych przypadków: w jednym z pionów bloku na wrocławskim osiedlu była kura. Do tej pory nie wiemy jak się tam znalazła, ale spowodowała zator. Ktoś otworzył pokrywę w kanalizacji deszczowej i wrzucił tam wersalkę - opowiada Martyna Bańcerek, rzeczniczka MPWiK.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Co ludzie wrzucają do kanalizacji we Wrocławiu?
Przez takie sytuacje wrocławianie czasami nie mają wody przez kilka godzin.
- To nie tylko awarie na sieci kanalizacyjnej, ale też cofanie się nieczystości. Jeśli więc zapchamy sobie toaletę w domu, to może się zdarzyć tak, że ona nam po prostu wybije - ostrzega Martyna Bańcerek.
>>> Skradzionym ciągnikiem próbowali ukraść bankomat w centrum Bolesławca! [WIDEO]
Co nie powinno trafiać do kanalizacji?
- resztki jedzenia
- farby, odpady po remoncie lub budowie
- tłuszcze – oleje, smary itp.
- środki higieniczne i opatrunkowe, na przykład: chusteczki dla niemowląt, płatki i szpatułki kosmetyczne, pieluchy, podpaski, tampony, bandaże
- różne śmieci stałe – ścierki, ziemia z kwiatów, opakowania, prezerwatywy, rajstopy itd
W MPWiK przyznają, że kampanie edukacyjne mają sens bo liczba zatorów z roku na rok maleje, ale problem wciąż jest ogromny.
Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Justyny Bortnik: