Przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu zakończył się proces członków organizowanej grupy przestępczej, która w latach 2013-2018 produkowała i handlowała dopalaczami. Wytwarzane przez przestępców dopalacze sprzedawano w punkcie stacjonarnym przy ul. Stawowej we Wrocławiu, a także „na ulicy” jako preparat do czyszczenia obudów komputerów stacjonarnych i laptopów oraz pochłaniacze wilgoci do komputerów. Początkowo oskarżono 21 osób, ale cztery z nich zdecydowały dobrowolnie poddać się karze bez procesu. Pozostałych 17 usłyszało wyroki. Sąd uznał ich winnymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, sprowadzania niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez produkcję i handel dopalaczami, posiadania środków odurzających i substancji psychotropowych oraz prania pieniędzy.
Kierujący grupą Michał W. ps. Michalina został skazany na 6 lat więzienia, a Łukasz W. ps. Gekon na 5 lat i 6 miesięcy więzienia. Ponadto sąd orzekł wobec nich grzywnę oraz przepadek równowartości osiągniętej korzyści majątkowej w kwocie po 7,2 mln zł.
Pozostali członkowie grupy usłyszeli wyroki od 1 roku i 3 miesięcy do 3 lat i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Skazani będą musieli również uiścić grzywny, a także przepadną osiągnięte przez nich korzyści majątkowe w kwotach od 10 tys. do 270 tys. zł.
W uzasadnieniu wyroku wrocławski sąd określił proceder związany z produkcją i handlem dopalaczami jako „karygodny” i „niebezpieczny dla życia i zdrowia” osób, które zażywały te środki. Podkreślił też, że sprawcy działali z pełną świadomością bezprawności swojego zachowania i kierowali się wyłącznie żądzą zysku.
Wyrok jest nieprawomocny.
Polecany artykuł: