W muzeum eksponaty nie będą tylko do podziwiania.
- Po wejściu będzie nas witała strefa automatów Arcade, które znamy z salonów. Były 10 - 20 lat temu nawet we Wrocławiu. Następnie będą konsole, później komputery. Skupimy się na grach z lat 70., 80., 90. i początków jeszcze XX. Oczywiście "Mario Bros" i na przykład "Kontra" znana z polskiego Pegasusa - mówi Jakub Rzepecki, współtwórca projektu "Gry i Komputery Minionej Ery".
Twórcy Muzeum Gry i komputery minionej ery zbierają teraz pieniądze na remont pomieszczenia, które przerabiają na muzeum, aranżacje przestrzeni oraz na nowoczesne elementy wyposażenia. Zbiórka prowadzona jest na portalu Polakpotrafi.pl.
Jedyna w Polsce hala gier wirtualnych
Zupełnie inaczej jest w wirtualnej hali, gdzie gramy nie tylko rękami, ale całym ciałem. Zmagania graczy można oglądać na ekranach.
- Czterech zawodników broni reaktora atomowego przed hordami zombie. Zakładamy na siebie komputer plecakowy, dostajemy karabin do ręki i wchodzimy do gry. Mamy mistrza gry. Można się spocić i to bardzo szybko. Rozgrywka jest półgodzinna - opisuje Kamil Klimas z MagicVR.
Jeżeli jednak ktoś woli gry, ale planszowe, to we Wrocławiu może w nie pograć między innymi w Hexie czy Cybermachinie. A na konsolach pogracie na przykład w Padbarze.