Kilka dni temu do lokalu gastronomicznego w jednej z podwrocławskich miejscowości weszło dwóch nastolatków. Zamówili popularną bliskowschodnią potrawę i po otrzymaniu gotowych dań wyszli. Chwilę później właściciel lokalu usłyszał charakterystyczny dźwięk otwieranych drzwi swojego samochodu. Gdy wyszedł sprawdzić co się dzieje, zauważył jak dwaj klienci, których przed chwilą obsługiwał, próbują odjechać jego osobowym suzuki. Prawdopodobnie w trakcie przygotowywania posiłków zabrali leżące na ladzie kluczyki. Mężczyzna próbował ich powstrzymać, jednak został przez nich zaatakowany. Jeden z nastolatków w pewnym momencie odciągnął go od auta, umożliwiając swojemu koledze odjechanie skradzionym samochodem – sam natomiast uciekł pieszo.
- Policjanci po otrzymaniu informacji o rozboju natychmiast powiadomili inne patrole działające w okolicy oraz oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Przekazali również rysopisy sprawców oraz kierunek, w którym się oddalili - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Już po kilku minutach policjanci zatrzymali jednego z nich. Okazał się nim być 16-letni mieszkaniec Wrocławia.
Wkrótce funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali też drugiego sprawcę - 17-letniego wrocławianina. W mieszkaniu 17-latka policjanci znaleźli kluczyk od skradzionego samochodu - sam pojazd ukryty był w ustronnym miejscu na terenie miasta.
Jak się niebawem okazało, nie było to pierwsze przestępstwo popełnione przez nastolatków.
- Mundurowi ustalili, że obaj nastolatkowie prawdopodobnie dokonali również kradzieży rozbójniczej na terenie Wrocławia, która również zakończył się utratą pojazdu przez właściciela - mówi Krzysztof Marcjan. - Funkcjonariusze ujawnili i odzyskali osobowe audi, na którym były założone tablice rejestracyjne z innego samochodu. Dodatkowo młodzi mężczyźni są również podejrzewani o kradzież roweru w jednej z miejscowości w gminie Siechnice.
Decyzją sądu 17-latek został tymczasowo aresztowany. Za rozbój może mu grozić nawet 12 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie 16-latka zdecyduje sąd rodzinny.