Coraz więcej rodziców odmawia szczepień u dzieci. Niestety sprawa dotyczy także noworodków. W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu tylko w tym roku zaszczepić swojego dziecka nie pozwolili rodzice 39 noworodków. Problem jest jednak znacznie poważniejszy.
- Mieliśmy przypadek notarialnej odmowy wykonania procedur medycznych - wyjaśnia prof. Barbara Królak - Olejnik, kierownik kliniki neonatologii. - Nigdy wcześniej takiej sytuacji nie było. Nie potrafię tego zrozumieć, przecież ochrona zdrowia to nie tylko diagnostyka i leczenie. Opiera się ona również na profilaktyce.
A profilaktyka to przede wszystkim szczepienia. Niestety coraz więcej osób szczepień odmawia. - Prowadzimy 466 spraw przeciwko rodzicom, którzy odmówili wykonania obowiązkowych szczepień - mówi Magdalena Mieszkowska z wrocławskiego sanepidu. - Mają określony światopogląd i konsekwentnie nie zgadzają się na wykonywanie szczepień. Ponoszą konsekwencje finansowe. Na każdego rodzica i na każde dziecko nakładana jest kara pieniężna w wysokości 500 zł.
Kary się sumują. To oznacza, że rodzina z dwójką dzieci zapłaci łącznie 2000 złotych kary. Gorzej jest z egzekucją nałożonych kar. Pieniądze można ściągnąć dopiero po zakończeniu sprawy sądowej.