Julia Kuczała z małego Radkowa na Dolnym Śląsku zachorowała jeszcze przed swoimi 18. urodzinami. Wiadomość o niezwykle rzadkiej chorobie - szyszyniaku zarodkowym, czyli szybko rosnącym guzie ośrodkowego układu nerwowego spadła na nią i jej bliskich jak grom z jasnego nieba. Szybko uruchomiono zbiórkę pieniędzy na jej leczenie za granicą. W pomoc zaangażowała się cała Polska. Udało się zebrać ponad 7 milionów złotych, a premier Mateusz Morawiecki udostępnił jej na przelot do Stanów Zjednoczonych rządowy samolot. Julia Kuczała dzielnie walczyła, relacjonując przebieg leczenia w mediach społecznościowych. Niestety, przegrała z bezwzględną chorobą. Zmarła w piątek, 24 czerwca 2022 r.
PRZECZYTAJ TEŻ: Katarzyna nie ma na spłatę kredytów. To przez drożyznę. "Rodzą się myśli samobójcze"
19-letnią Julię z Radkowa żegna m.in. aktorka Katarzyna Zielińska, która również była zaangażowana w pomoc chorej dziewczynie.
"Wczoraj na małej chmurce na błękitnym Niebie zasiadła Julka. Bardzo bliska memu sercu osoba" - napisała dziś (25 czerwca) na Instagramie aktorka.
ZOBACZ TEŻ: Wyrwał policjantowi broń i padł strzał. Obława w Milikowie pod Bolesławcem
"Doceniała każdy dzień swojego życia. I tak pięknie się uśmiechała. Wiem, że wszyscy uczestniczyliście całym sercem w pomocy Julce. Za co bardzo, bardzo Wam dziękuję. Składam wyrazy kondolencji Rodzinie Julki. Jestem z Wami całym sercem. A Wy kochani popatrzcie dziś w stronę błękitnego Nieba i puście Julce oczko. Ona na pewno to widzi. Juleczka dołączyła do grona pięknych, bliskich memu sercu motylków. Juleczko lataj tam kochana i czasami usiądź gdzieś na kwiatku obok nas!" - pożegnała ją.