Kobiecie udało się przeżyć dzięki błyskawicznej akcji ratunkowej

i

Autor: GWW/CC3.0/wikimedia.org Kobiecie udało się przeżyć dzięki błyskawicznej akcji ratunkowej

Nieprzytomna kobieta znaleziona w śniegu na cmentarzu. Bez butów i kurtki

2017-01-23 14:36

Informację o zaginięciu swojej żony zgłosił policjantom z Kamieńca Ząbkowickiego mężczyzna, który przyszedł na komisariat. Poszukiwaną znaleziono z twarzą w śniegu niedaleko cmentarnej kaplicy.

Mąż próbował szukać żony na własną rękę. Dzwonił do rodziny i znajomych. Udało mu się ustalić, że ostatni raz 55-latka była widziana w okolicach dworca autobusowego. Kiedy nie odnalazł jednak kobiety, zgłosił się na policję.

-  Powiedział, że od przeszło sześciu godzin nie ma kontaktu z żoną, która miała iść na cmentarz - tłumaczy Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Leżała z twarzą w śniegu tylko w spodniach i podkoszulku

Policjanci bardzo dokładnie sprawdzili okolice cmentarza i sam cmentarz.

- W jego głębi niedaleko kaplicy zauważyli jakąś postać. Kobieta leżała twarzą w śniegu i była nieprzytomna. Funkcjonariusze potwierdzili, że kobieta żyje. Ubrana była jedynie w spodnie i podkoszulek, a na nogach nie miała butów. Około 30 metrów od kobiety leżała kurtka, buty i pusta butelka po alkoholu - relacjonuje Paweł Petrykowski.

Skuteczna akcja ratunkowa

Policjanci owinęli kobietę kocem termicznym. Ponieważ wszystkie karetki były zajęte, sami odwieźli poszkodowaną do szpitala. 

- Po dowiezieniu do placówki medycznej ułożyli 55 - latkę na noszach i sami zawieźli na izbę przyjęć bezpośrednio do dyżurującego lekarza - uzupełnia Paweł Petrykowski.

Kobieta przeżyła.

Czytaj także: Bolesławiec: amerykański pojazd bojowy nie poradził sobie na polskiej drodze