Korzystali z niej starożytni rzymianie, korzysta i Wrocław. Mowa o łaźni, którą od lat udostępnia dla bezdomnych wrocławski Caritas. W tym roku fala upałów przyciągnęła tam rekordową ilość ludzi. Spacerując po Ostrowie Tumskim możemy więc natknąć się na niemałą kolejkę oczekujących na ochłodnę pod prysznicem.
- Wizyta w łaźni pozwala bezdomnym lepiej funkcjonować w społeczeństwie. To jest pierwszy krok do zmiany ich życia, po prostu wykąpać się, ubrać świeżą odzież, przepakować się z toreb i siatek do plecaka i wyjść na ulicę w taki sposób, że my często mijamy tych panów i nawet nie wiemy, że są to osoby bezdomne - tłumaczy Paweł Trawka, rzecznik wrocławskiej Caritas. Na placu Katedralnym rzeczywiście ustawiają się kolejki.
Polecany artykuł:
- Muszę się wykąpać, żeby pachnieć i na narzeczoną pójdę - śmieje się jeden z oczekujących na prysznic mężczyzn.
>>>Bakterie Coli w stacji uzdatniania wody pod Wrocławiem! Czy mieszkańcy mają się czego obawiać?
- Bardzo dobrze, że takie miejsce istnieje! Ja tu chodzę już 17 lat, bo nie mam w domu łazienki - tłumaczy kolejny.
W ciągu ostatniego miesiąca z łaźni skorzystało ponad 1200 osób. Wrocławianie mogą przynosić na plac Katedralny maszynki do golenia, bieliznę, koszulki czy skarpety. Bardzo potrzebne są także buty.