Gwanako to jeden z najbardziej wytrzymałych gatunków zwierząt na świecie. Osobniki zamieszkujące góry mają nawet czterokrotnie wyższy poziom czerwonych krwinek, dzięki czemu dobrze znoszą duże wysokości, a te, które żyją na pustyni obywają się bez wody, bo potrafią ją pobrać z mgły. Pod koniec ubiegłego roku we wrocławskim ogrodzie zoologicznym urodził się kolejny przedstawiciel tego niezwykłego gatunku. Maluch przyszedł na świat 6 grudnia, wobec czego otrzymał imię Mikołaj.
- Spodziewaliśmy się narodzin w pierwszych dniach grudnia, ale mikołajki to idealny dzień na przywitanie na świecie nowego, zdrowego i silnego samczyka - mówi Łukasz Karolik, opiekun zwierząt z wrocławskiego zoo. - Matka od razu się nim zaopiekowała, a reszta stada zaakceptowała. Już w godzinę po narodzinach biegał i nawet próbował brykać. Na razie żywi się tylko mlekiem matki, ale już naśladuje dorosłe osobniki i próbuje skubać gałęzie, choć ich jeszcze nie je.
We wrocławskim zoo mieszkają już 4 gwanako: oprócz nowo narodzonego Mikołaj, są to dwie samice - Marlenka i Asiula oraz samiec - Dzwoniec. Można je oglądać na całorocznym wybiegu zewnętrznym za Ranczem.
Gwanako pochodzi z Ameryki Południowej i jest przodkiem lamy oraz alpaki. Zamieszkuje głównie tereny położone wysoko w Andach. Przed zimnem chroni go wełnista sierść, a krew bogata w czerwone krwinki, umożliwia mu życie na dużych wysokościach. Część populacji przystosowała się do życia w skrajnie trudnych warunkach, np. na pustyni Atakama w północnym Chile, gdzie miejscami deszcz nie padał od 50 lat. Może tam przetrwać dzięki tzw. „oazom mgły”, czyli przemieszczającym się chmurom wilgoci, które dostarczają mu wodę.