Wrocławski ogród zoologiczny ma nowych mieszkańców. Z holenderskiego Amersfoort Zoo do Wrocławia przyjechały 4 lemury koroniaste: rodzice z dwójką młodych – Epsilon i Amalia oraz Zaza i Malala. Zwierzęta zamieszkały w pawilonie Madagaskaru, obok lemurów czerwonobrzuchych, modrzyków i papug.
- Lemury przyjechały do nas dwa tygodnie temu. Są bardzo odważne i przyjaźnie nastawione do nas i do zwiedzających. Można powiedzieć, że już się zaaklimatyzowały - mówi Monika Górska, opiekunka lemurów we wrocławskim zoo. - Lubię przyglądać się ich zabawom z papugami - zaczepiają się i ganiają niemal po całym wybiegu. Kiedy inicjatywę przejmują papugi, lemury chowają się do wnętrza pawilonu, czekając, aż papuzice duże się uspokoją. Oczywiście nie robią sobie krzywdy.
Lemury koroniaste to jeden z najmniej licznych gatunków w naturze i w ogrodach zoologicznych. Na wolności zamieszkują tylko niewielki teren w północnej części Madagaskaru - niedostępne skały zwane tsingy. Szansą na przetrwanie gatunku i wzmocnienie jego populacji w środowisku naturalnym jest hodowla zachowawcza w ogrodach zoologicznych. Taką hodowlę prowadzi zaledwie 44 ogrodów na świecie. Teraz dołączyło do nich zoo we Wrocławiu.
Lemur koroniasty wielkością przypomina lemura katta - mierzy do 35 cm długości ciała i osiąga masę do 2 kg. Jest jednak zupełnie inaczej ubarwiony. Wyróżnia go brązowo-pomarańczowa „korona” na szczycie głowy. Samica jest zwykle jaśniejsza i ma sierść w kolorze szarym, samiec zaś brązową. Lemur koroniasty, jak wszystkie gatunki lemurów, posiada pseudoprzeciwstawny kciuk i niechwytny ogon, który służy mu do balansowania podczas skoków oraz do komunikacji w obrębie grupy. Lemury odżywiają się głównie kwiatami, owocami i liśćmi ponad 100 gatunków roślin. Długość ich życia wynosi ok. 20 lat.
Polecany artykuł: