Zgłoszenie o znalezionych niewybuchach wpłynęło do dyżurnego z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi we wtorek, 3 maja, po południu. Trzy skorodowane pociski, o długości około 60 cm każdy, zostały znalezione przez mieszkańca Nowego Kościoła w trakcie wykonywania prac porządkowych.
ZOBACZ TEŻ: Zosia zginęła, jej koleżanka cudem uniknęła śmierci. Mieszkańcy Kudowy-Zdroju ciągle są w szoku
O znalezisku natychmiast powiadomiono saperów z jednostki wojskowej w Bolesławcu. Do czasu ich przyjazdu pociski były zabezpieczane przez policjantów.
W środę, 4 maja, podjęto decyzję o ewakuacji 28 mieszkańców sąsiadujących z miejscem, w którym prowadzono prace. - Akcja zakończyła się około godziny 12. Pociski zostały zabezpieczone przez saperów, a mieszkańcy bezpiecznie wrócili do swoich domów - informuje sierż. szt. Dominika Kwakszys z policji w Złotoryi.
Policjanci przypominają, że nie wolno znalezionych niewybuchów dotykać, podnosić, odkopywać, przenosić, a także wrzucać ich do ognia. - W przypadku znalezienia jakichkolwiek przedmiotów przypominających niewybuchy trzeba zachować szczególne środki ostrożności. Miejsce takiego znaleziska należy w sposób wyraźny oznaczyć, zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych i niezwłocznie poinformować o niewybuchu policję bądź inne służby - dodaje Dominika Kwakszys.