
Ucieczka nożownika z Niemiec. Policjanci wkroczyli do akcji
Do ataku nożem doszło 17 marca 2025 roku w Nadrenii Północnej-Westfalii. Ofiara otrzymała kilkanaście ciosów i cudem uszła z życiem. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia i ukrywał się przed niemiecką policją. Jak się okazało, po kilku dniach znalazł schronienie na terenie powiatu kłodzkiego na Dolnym Śląsku.
Dzięki współpracy międzynarodowej, dolnośląscy policjanci otrzymali od strony niemieckiej istotne informacje o bandycie. Do akcji wkroczyli funkcjonariusze z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób z dolnośląskiej komendy wojewódzkiej oraz mundurowi z Nowej Rudy.
Po kilku dniach intensywnych działań, policjanci namierzyli poszukiwanego mężczyznę, za którym niemieckie organy ścigania wydały Europejski Nakaz Aresztowania. 1 kwietnia 2025 roku został on zaskoczony przez dolnośląskich „Łowców Głów” wspieranych przez kryminalnych z noworudzkiego komisariatu.
- W celu zmylenia organów ścigania zmienił on swój wizerunek, miał założoną czapkę, okulary i kilkudniowy zarost. Nie zmyliło to jednak funkcjonariuszy. Podczas prowadzonych czynności ujawniono przy nim nóż – relacjonuje kom. Przemysław Ratajczyk.
W chwili zatrzymania mężczyzna był zaskoczony. Teraz przebywa w areszcie śledczym i czeka na ekstradycję do Niemiec.
Polecany artykuł: