Dwóch młodych mężczyzn ukradło w Biedronce w Legnicy kawę, zabawki oraz elektryczne maszynki do golenia. Wszystko zauważył sklepowy ochroniarz, który chciał zatrzymał złodziei. - Wówczas 22- i 24-latek zaczęli zachowywać się agresywnie. Jeden z nich podniósł bluzę pokazując pracownikowi interweniującemu mężczyźnie, że ma broń – relacjonuje kom. Jagoda Ekiert z KMP w Legnicy.
Ochroniarz nie dał za wygraną, ale wtedy sprawcy zaczęli się z nim szarpać. Jeden z nich, idąc ku wyjściu, wyciągnął zza paska spodni przedmiot przypominający broń, który skierował w stronę pracownika sklepu. Później sprawcy wybiegli ze sklepu ze skradzionym towarem.
Na miejsce natychmiast wezwani zostali policjanci, którzy po przejrzeniu monitoringu od razu wiedzieli, kto stoi za tym zdarzeniem. - Funkcjonariusze rozpoznali mężczyzn, których doskonale znali z wcześniejszych przestępstw, między innymi rozbojów, kradzieży, wymuszeń i kradzieży rozbójniczych oraz włamań – dodaje Jagoda Ekiert.
Już po kilkudziesięciu minutach policjanci zatrzymali jednego z podejrzanych na przestanku autobusowym. Drugiego zatrzymano w mieszkaniu. - Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo okoliczności tego zdarzenia. Wkrótce mężczyźni zostaną przesłuchani, a prokurator zadecyduje o dalszym ich losie. Za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia rzecznika legnickiej policji.