- Słychać przy szkole, jak się człowiek zbliża bardziej w kierunku obwodnicy. To są takie dudnienia złączy przy jezdni w momencie kiedy przejeżdżają samochody. To mocno słychać - opowiada jedna z mieszkanek ulicy Żernickiej.
Hałas zniknie, ale nie szybko
Pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewniają, że wiedzą o problemie.
- Głośniejszą pracę dylatacji powodują rozkręcające się mechanizmy nożycowe, które powodują wypadanie przekładek. Ostatnie konserwacje wykonane były pod koniec 2015 roku i w 2016 roku. Niestety, nie przyniosły oczekiwanych skutków - tłumaczy Magdalena Szumiata z wrocławskiego oddziału GDDKiA.
Pracownicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zapewniają, że element zostanie wymieniony, ale dopiero wtedy, kiedy inżynierowie opracują nowy model. Do tego czasu mieszkańcy muszą być cierpliwi. Czekać na zniknięcie źródła hałasu będą musieli być może nawet jeszcze kilka miesięcy.
Odgłosy, które trudno znieść
Dylatacje były objęte pięcioletnią gwarancją, która skończyła się rok temu.
Według internautów takich hałasujących elementów na AOW jest więcej. Drogowcy zapewniają, że kiedy zostanie opracowany nowy model urządzenia, to wymienią je na całej obwodnicy.
Posłuchaj materiału reportera Radia ESKA Damiana Bonarka: