W międzyczasie pieniądze trafiły w bardzo bezpieczne miejsce. Znaleźli je przypadkiem funkcjonariusze policji.
Polecany artykuł:
- Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, patrolując w godzinach popołudniowych Autostradową Obwodnicę Wrocławia, znaleźli saszetkę, w której znajdowało się blisko 10 tysięcy euro oraz portfel i dokumenty, wystawione na obywatela Włoch. Saszetkę policjanci znaleźli na jednej ze stacji paliw, gdzie funkcjonariusze zjechali, aby skorzystać z przerwy - opowiada Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.
Kiedy policjanci odkryli co jest torebce, niezwłocznie oficera dyżurnego ruchu drogowego i zabezpieczyli saszetkę.
Zostawił tysiące euro przez roztargnienie
Właściciela w ogóle nie musieli szukać. Po chwili pojawił się na stacji mężczyzna pytając czy ktoś nie znalazł jego pieniędzy i dokumentów. Tłumaczył, że saszetkę zgubił jego roztargniony krewny z Włoch. zaraz potem na stacji pojawił się sam zainteresowany.
Szczęście Włocha
Policjanci razem z domniemanym właścicielem zguby pojechali do najbliższej jednostki policji – komisariatu w Długołęce.
- Tam obywatel Włoch szczegółowo opisał zawartość saszetki, w tym kwotę znajdujących się w niej pieniędzy. Po dokładnym sprawdzeniu wszystkich okoliczności dotyczących zguby, przekazano ją szczęśliwemu właścicielowi, który podziękował funkcjonariuszom za odnalezienie i jej zabezpieczenie - dopowiada Paweł Petrykowski.
Zobacz film z tego wydarzenia: