Zawody przyciągają na Partynice mnóstwo wrocławian

i

Autor: Materiały prasowe Zawody przyciągają na Partynice mnóstwo wrocławian

Partynice bez pieniędzy od sponsorów. Tor wyścigów konnych w poważnych tarapatach finansowych [AUDIO]

2016-05-12 19:36

Władze wrocławskiego toru wyścigów konnych Partynice wykreśliły z kalendarza imprez "Ladies Day" oraz pojedyncze gonitwy w maju. Wszystko przez brak pieniędzy na przeprowadzenie zawodów.

Główni sponsorzy, czyli Totalizator Sportowy oraz Polski Klub Wyścigów Konnych zwlekają z podpisaniem umów. Budżet na cały sezon przez to zmniejszył się o prawie milion złotych. 

- Po pierwsze prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych Tomasz Chalimoniuk odmówił nam finansowania wcześniej już ustalonego niektórych gonitw na naszym torze. Jest to główna przyczyna odwołania dnia wyścigowego 5 czerwca. Jeżeli chodzi o pozostałe gonitwy, powodem jest to, że nie mamy do tej pory podpisanej umowy z naszym dotychczasowym głównym sponsorem Totalizatorem Sportowym - mówi Jarek Zalewski z wrocławskich Partynic.

Władze Partynic dogadają się ze sponsorami?

Jeden ze sponsorów przekonuje, że sprawa nie jest jeszcze przesądzona.

- Zrobimy wszystko żeby jakoś ten chwilowy kryzys, który się zdarzył rozwiązać, bez uszczerbku dla wyścigów. Jeżeli to się nie zdarzy, to będę negocjował z zarządem jakieś wyjścia awaryjne zapewnia Tomasz Chalimoniuk, przewodniczący Polskiego Klubu Wyścigów Konnych. 

Na pytanie reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs skąd opóźnienie przewodniczący odpowiada:

- Częścią całości tego trójstronnego porozumienia jest Totalizator Sportowy, w którym się też zmienił zarząd.

Władze tory wyścigowego mają się spotkać ze sponsorami w przeciągu tygodnia.

Jeżeli strony się nie dogadają, Wrocławski Tor będzie musiał odwołać kolejne dni gonitw. Partynice szukają również nowego sponsora. 

Posłuchaj materiału reporterki Radia ESKA Eweliny Wąs:

Czytaj także: Noc Nadodrza. Dwunastogodzinna impreza pełna atrakcji [PROGRAM]​