Dolnośląscy policjanci otrzymali informację, że 32-letni mężczyzna prawdopodobnie chce odebrać sobie życie. Z informacji przekazanych przez członków zaniepokojonej rodziny 32-latka wynikało, że mężczyzna może znajdować się w okolicach stacji kolejowej w Mokronosie Górnym. Na miejsce udała się policjantka st. sierż. Barbara Hajdes, wspólnie ze specjalnie szkolonym psem tropiącym.
Rodzina 32-latka udostępniła policjantce buty, które wcześniej nosił poszukiwany mężczyzna. Owczarek Orgin po nawęszeniu zapachu od razu podjął trop i pobiegł za śladem, który wkrótce doprowadził go do oddalonego o kilkaset metrów mężczyzny. Pomoc na szczęście dotarła na czas i nie doszło do tragedii. Karetka pogotowia zabrała 32-latka do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy.
Orgin, który pomógł uratować 32-latka, to dwuletni owczarek belgijski. Barbara Hajdes pracuje z nim od grudnia 2020 roku, kiedy rozpoczęli wspólne szkolenie w Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach.
- Kurs dla przewodników psów służbowych to kilka miesięcy ciężkiej pracy związanej z przyswojeniem ogromnej ilości wiedzy i umiejętności praktycznych, a przede wszystkim nawiązania tej szczególnej więzi ze swoim psem, która jest podstawą dobrej współpracy - tłumaczy sierż. Aleksandra Rodecka z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Choć od ukończenia kursu minęło nieco ponad 3 miesiące, starsza sierżant Hajdes oraz Orgin zdążyli już pokazać, że są zgranym duetem i nabyte umiejętności pozwoliły na uratowanie komuś życia.
Polecany artykuł: