Do niecodziennego wypadku doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Lubin. 22-letnia kobieta i 25-letni mężczyzna pili alkohol pod jednym z miejscowych sklepów. Ponieważ w rowerze kobiety nie działały hamulce, 25-latek zaproponował, że ją… zaholuje. Podczepili linkę do obu rowerów i ruszyli.
Pijany rowerzysta przez jakiś czas holował na lince nietrzeźwą 22-latkę na rowerze bez hamulców. W pewnym momencie 25-latek zjechał jednak na pobocze, ustępując pierwszeństwa kierowcy volkswagena. Rowerzystka, nie mając sprawnych hamulców, nie zdołała się zatrzymać i pojechała dalej, wjeżdżając prosto w jadący samochód.
Na szczęście, obrażenia jakich doznała 22-latka nie były groźne. Skończyło się tylko na urazie nogi. Uszkodzony został też samochód.
Na miejsce wypadku przyjechali policjanci z lubińskiej drogówki. Badanie alkomatem wykazało, że rowerzystka miała w organizmie 1,2 promila alkoholu, a jej przyjaciel prawie promil. Teraz oboje odpowiedzą za jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku.