Do zdarzenia doszło w miniony piątek, 4 lutego, przed południem. - Około godziny 11:20 dostaliśmy informację z Centrum Zarządzania Kryzysowego o małym niedźwiadku biegającym przy AOW niedaleko ulicy Kamieńskiego – poinformowała wrocławska straż miejska.
Na miejsce skierowano strażników z Animal Patrol. Teren, na którym mógł przebywać niedźwiadek był bardzo rozległy, dlatego poszukiwania były prowadzone również przy pomocy drona. Niestety, przez kilka godzin nie udało się namierzyć zwierzaka. O godz. 16 poszukiwania zostały zakończone.
Początkowo planowano, że poszukiwania zostaną wznowione w sobotę (5 lutego), ale ostatecznie zdecydowano, że na razie nie będą prowadzone. Przynajmniej do czasu, kiedy pojawiłyby się kolejne informacje o tym, że maluch rzeczywiście znajduje się na tym terenie. Nie można bowiem wykluczyć, że został on pomylony, np. z kudłatym psem.
Gdyby jednak doniesieniu o niedźwiadku się potwierdziły, nie byłby to pierwszy przypadek poszukiwań dzikiego zwierzęcia we Wrocławiu w ostatnim czasie. Na przykład w październiku 2020 roku w stawie na Rędzinach wrocławianie natknęli się na krokodyla, który został schwytany i trafił do wrocławskiego zoo.