Ostatnie godziny obfitują w niebezpieczne zjawiska pogodowe. W czwartek późnym popołudniem przez Wrocław przeszła nawałnica. Intensywne opady i burza trwały kilka godzin. Efektem zalane ulice i podtopienia. Na szczęście, nikt nie ucierpiał.
Okazuje się, że już na kilka godzin przed ulewą, pod Wrocławiem można było zaobserwować napawające grozą zjawiska pogodowe. W okolicy Kątów Wrocławskich widoczne były chmury o bardzo charakterystycznym kształcie, przypominającym leje kondensacyjne, które stanowią zalążek trąby powietrznej. Szczęśliwie, uniknęliśmy najgorszego.
Meteo Alert-Dolny Śląsk podaje, że były to scud cloudy, czyli postrzępione fragmenty chmur, znajdujące się pod podstawą rozbudowanych chmur. Bardzo często widoczne są za frontami szkwałowymi burz. Ze względu na swój kształt często bywają mylone z trąbami powietrznymi. Nie są jednak groźne.
Synoptycy IMGW przestrzegają, że najbliższy weekend będzie obfitował w niebezpieczną pogodę. Spodziewane są burze z gradem. Niewykluczone, że miejscami tworzyć się mogą trąby powietrzne. Przypomnijmy, że na początku czerwca trąba powietrzna przeszła przez woj. śląskie. Zniszczonych zostało kilkadziesiąt budynków.