22-letnia mieszkanka Wrocławia padła ofiarą oszustów. Kilka dni temu zadzwonił do niej mężczyzna, który podał się za pracownika banku i poinformował o możliwym włamaniu na jej konto. Następnie powiedział kobiecie, że musi zweryfikować tę informację i sprawdzić, czy jej komputer lub smartfon nie został zawirusowany. Aby było to możliwe, 22-latka musi zainstalować na swoim urządzeniu odpowiednią aplikację.
Gdy kobieta zainstalowała aplikację, czekały ją kolejne zadania. Oszust poinstruowała 22-latkę, aby ta za pośrednictwem aplikacji bankowej wzięła kredyt, a następnie dokonała kilku przelewów. W ten sposób wrocławianka straciła prawie 8 tys. zł.
Policjanci po raz kolejny apelują, by nie ufać do końca osobom, które kontaktują się z nami telefonicznie lub przez internet - nawet, jeśli na ekranie telefonu wyświetla się informacja, że dzwoni do nas właśnie przedstawiciel banku.
- Oszuści w prosty sposób mogą podszyć się pod numer telefonu banku, a następnie dzięki uzyskanym podczas dalszej rozmowy danym są jeszcze skuteczniejsi w namówieniu do wykonania przez ofiarę kolejnych poleceń – ostrzega sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. - Nie instalujmy też na komputerach, smartfonach czy tabletach nieznanych aplikacji. Te, które wykorzystują oszuści, w normalnym użytkowaniu służą np. do udzielania wsparcia technicznego w firmach, jednak w rękach oszustów to sprawne narzędzie do kradzieży danych do logowania lub innych ważnych informacji.