W akcji ratowania dobytku mieszkańców zaangażowanych było ok. 25 zastępów straży pożarnej, przede wszystkim Ochotniczej Straży Pożarnej. Mieszkańcy, których dobytek ucierpiał w wyniku powodzi, powinni złożyć odpowiednie oświadczenie do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Na rzece Czarna Woda wciąż utrzymuje się stan alarmowy. Na wodowskazie Gniechowice poziom wody wynosi 246 cm, co oznacza, że stan alarmowy został przekroczony o 66 cm.
Z kolei w powiecie dzierżoniowskim najtrudniejsza sytuacja występowała w miejscowościach położonych nad rzeką Piława. Jak informują służby sytuacja na rzece normuje się. W krytycznym momencie poziom wody wynosił 350 cm, a stan alarmowy na wodowskazie w Dzierżoniowie wynosi 300 cm. Z raportu sztabu kryzysowego starostwa dzierżoniowskiego wynika, że największe zagrożenie nadal występuje w gminie wiejskiej Dzierżoniów. Straż Pożarna najwięcej interwencji podejmowała w miejscowościach: Uciechów, Włóki, Tuszyn, Nowizna i Piława Dolna. Ucierpiał również remontowany stadion Lechii Dzierżoniów. Więcej na ten temat TUTAJ.
W miniony weekend ulewne opady doprowadziły do podtopień w powiatach świdnickim i dzierżoniowskim. Najgorzej sytuacja wyglądała w miejscowościach Gminy Marcinowice, gdzie z brzegów wystąpiła rzeka Czarna Woda, która zamieniła się w rwący potok. Trwa szacowanie strat.
Czytaj też: Pomarańczowe alerty na Dolnym Śląsku! W tych miejscach rzeki przekroczyły stany alarmowe!
Jak informuje Wydział Kryzysowy świdnickiego starostwa, podtopionych zostało około 100 obiektów. Większość z nich znajduje się w Gminie Marcinowice, w miejscowościach Wirki, Zebrzydów, Szczepanów, Strzelce Świdnickie oraz pojedyncze zabudowania w Gminie Wiejskiej Świdnica oraz Gminie Żarów.
Na chwilę obecną problem związany z podtopieniami odnotowano w rejonie ulicy Zielonej w Mościsku oraz we Włókach, gdzie woda zalała drogę w kierunku Świdnicy. Alarm przeciwpowodziowy w powiecie dzierżoniowskim został utrzymany.