Stan alarmowy w czterech miejscach na Dolnym Śląsku

i

Autor: lifeof4s/cc0/pixabay

Ostrzeżenia hydrologiczne

Pomarańczowe alerty na Dolnym Śląsku! W tych miejscach rzeki przekroczyły stany alarmowe!

2022-08-22 9:36

Sytuacja hydrologiczna na Dolnym Śląsku wciąż jest bardzo dynamiczna. Intensywność opadów jest już nieco mniejsza, ale synoptycy wciąż ostrzegają przed gwałtownymi zjawiskami. To oznacza, że poziom wody w dolnośląskich rzekach może rosnąć. Dla kilku obszarów wydano ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia. W których miejscach woda przekracza stan alarmowy?

Jak informuje wojewoda dolnośląski, Jarosław Obremski, stany alarmowe przekroczone są w poniedziałek rano na czterech wodowskazach – na Ślęzy, Czarnej Wodzie i Bystrzycy. Dodał, że trudna sytuacja hydrologiczna dotyczy obszarów, gdzie w niedzielę interweniowały służby. To, jak mówił Obremski, miejscowości Szczepanów, Strzelce czy Wiry w gminie Marcinowice oraz miejscowości w gminie Sobótka.

Czytaj także: Dzierżoniów: Remontowany stadion zamienił się w basen!

Stany alarmowe przekroczone zostały w dwóch miejscach na rzece Ślęzy, w Białobrzeziu o 16 cm, Borowie o 90 cm, ale trend jest tutaj malejący. Z kolei na Czarnej Wodzie stan alarmowy przekroczony został w Gniechowicach o 63 cm. Bystrzyca stan alarmowy przekroczyła tuż przed Zalewem Mietkowskim w Kraskowie o 15 cm.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia dla kilku obszarów na Dolnym Śląsku. Pomarańczowe alerty obowiązują m.in. w zlewni Bystrzycy na jej górnym i dolnym odcinku, podobnie na Ślęzie i Widawie. Wezbranie z przekroczeniem stanów ostrzegawczych dotyczy również rzeki Strzegomki, a także Odry od ujścia Nysy Kłodzkiej do ujścia Widawy.

>>>Zalany autobus, podtopione domy. Alarm przeciwpowodziowy pod Wrocławiem

10-letnia dziewczynka mało nie straciła życia na plaży pełnej ludzi

Najnowszy komunikat meteorologiczny IMGW informuje o ostrzeżeniach pierwszego stopnia dla wszystkich powiatów Dolnego Śląska. Intensywne opady nawiedzać będą nasz region co najmniej do jutrzejszego poranka.

Przypomnijmy, że w miniony weekend w Dzierżoniowie odnotowano niemal rekordowy opad. W sobotę spadło 130 mm wody, co zwykle stanowi miesięczną normę. Do rekordu z 1979 roku zabrakło zaledwie 10 mm.

Zobacz też: Katastrofa ekologiczna zmusiła ludzi do opuszczenia domów. Te miejscowości do dziś straszą pustką